Rewolucja w sprzedaży ubrań online – fits.me
Jeśli prowadziłeś kiedyś sklep online z odzieżą, z pewnością doświadczyłeś największej wady sprzedaży w ten sposób – częstych zwrotów (podyktowanych niedopasowaniem rozmiaru). Być może kosztowało cię to sporo pieniędzy? Bardzo ciężko dopasować rozmiar dla danej sylwetki „zaocznie”, a tabele rozmiarów nie są idealnym rozwiązaniem. Z pomocą przychodzi świetny startup – fits.me.
Estońska firma stworzyła roboty generujące różne kształty ciała. Co więcej – stworzyli ich już około 20 tysięcy! Ten fakt świadczy o niebagatelnym sukcesie pomysłu. Jak to działa? Otóż sprzedawca przysyła do fits.me próbki ubrań. Nanosi się je na specjalnie przygotowanego robota i robi około 2000 zdjęć. Na tej podstawie generowana jest aplikacja pokazująca dopasowanie ubrania na danej sylwetce. Skrypt umieszcza się na własnym sklepie e-commerce i voilà. Dzięki fits.me klient może zobaczyć, jak będzie wyglądał w danym ubraniu. Szkielet robota możesz zobaczyć na poniższym filmie:
Fits.me do dnia obecnego pozyskało już kilka milionów euro z dotacji. Inwestorzy widzą ogromny sukces tego pomysłu Obecnie z usług fits.me korzystają takie firmy, jak Ermenegildo Zegna, Zara, czy Thomas Pink. Skusisz się? Niestety skorzystanie z usług fits.me jest (na polskie realia) bardzo drogie, ale pomysł jest godny obejrzenia.
