Steve Jobs – Biografia – streszczenie książki cz.1
Steve Jobs Biografia – streszczenie książki
Książka składa się z 41 rozdziałów, które postaram się po krótce opisać w częściach i zamieścić na blogu.
Rozdział 1 – Dzieciństwo
Pomijając wstęp ksiązki, pierwszym rozdziałem jest temat dzieciństwa Steve Jobsa, przedstawienie jego prawdziwego ojca (Abdulfattah Jandali – wykształcony muzułmanina, którego ojciec posiadał wiele biznesów, między innymi pola naftowe) oraz matki (Joanne Schieble – pochodząca z rolniczej rodziny z Wisconsin) oraz sytuacje, dlaczego Steve został adoptowany przez przyszywanych rodziców, Clalę i Poula Jobsa. Oni zawsze mówili swojemu adoptowanemu synowi, że jest osobą wyjątkową i że dokładnie on jest osobą, którą świadomie wybrali.
Rozdział przedstawia także losy młodego Steve’a podczas dorastania w dolinie krzemowej, oraz pracę z ojcem przy renowacji i naprawie samochodów w garażu domu (aczkolwiek sam Steve nie lubił naprawiać samochodów, interesowała go elektronika, jaka została w nich użyta).
Szkoła dla Steve’a nie była miejscem, w którym czuł się wyjątkowo. Był on dzieckiem bardzo wesołym i skorym do psocenia, przez co nie raz miał wiele nieprzyjemności i wizyty rodziców w szkole. Inspiracje w końcu i chęci do elektroniki nabył obserwując sąsiadów, którzy w dolinie krzemowej pracowali nad wyjątkowymi wynalazkami i elementami elektronicznymi, które zrewolucjonowały ten przemysł (m.in. tranzystor).
Jego natura nie podporządkowania się nikomu i negowanie aktualnej rzeczywistości zaczęło się nasilać, co pchnęło go także w kierunku eksperymentowania, m.in. z narkotykami.
Rozdział 2 – Dziwna para
Francis Wozniak (zwany jako Woz) odegrał ogromną rolę w wymyśleniu układu elektronicznego, który był „podłożem” pod pierwszy komputer Mac. Miał on niezwykłą wiedzę techniczną w zakresie projektowania układów mikroprocesorowych (i tranzystorowych), chociaż nie był osobą bardzo towarzyską. Razem ze Stevem (który zatrudnił się w firmie Xerox) udało im się stworzyć wiele „małych” urządzeń elektronicznych (często dla żartów, jak na przykład urządzenie do zdalnego zakłócania sygnału telewizyjnego) i przede wszystkim „Blue Box” – generator tonów częstotliwości, dzięki któremu można było dzwonić za darmo ze starych budek telefonicznych, gdziekolwiek się chciało. I to za darmo.
Chcieli nawet to urządzenie rozpowszechnić i sprzedać (nawet udało im się parę sztuk sprzedać), jednak ostatecznie wycofali się z biznesu, zdając sobie sprawę, że może trafić w niepowołane ręce.
Rozdział 3 – Odrzucenie
Steve w ostatnim roku nauki w Homestead High poznał Chrisann Breenann – jego „pierwszą prawdziwą dziewczynę”. Razem spędzali sporo czasu upajając się muzyką Boba Dylana i czerpiąc wszystkich rozkoszy z życia hippisowskiego (także z narkotyków).
Nastał czas wyboru studiów. Steve nie chciał iść do jakiejkolwiek innej uczelni, jak do Reed College. Uczelnia była bardzo droga jak na pensję ojca i matki Steve’a, jednak dotrzymali oni swojej obietnicy spisanej na umowie adopcyjnej, aby zapewnić Jobsowi dobre wykształcenie. On jednak szybko przestał chodzić na wykłady, które go nudziły i oddał się pracy po godzinach w firmie Xerox i doskonaleniu wiedzy w zakresie elektroniki i żywienia (Steve był na specjalnej diecie, gdzie odżywiał się sokiem z warzyw i samymi warzywami, przez co myślał, że nie musi się myć, gdyż nie będzie wydzielać nieprzyjemnego zapachu).
Znalazł także swojego pierwszego „mentora”, który nauczył go wiele o sprzedaży i autorytatywnym stylu życia.
Rozdział 4 – Atari i Indie
Jobsowi udało się dostać do firmy Atari i pracując po godzinach (był bardzo nieprzyjemny dla innych ludzi oraz strasznie śmierdział) uczył się sztuki elektronicznej przy projektowaniu gry Pong, zaprojektowanej przy mniejszej ilości tranzystorów. W osiągnięcia tego celu pomógł mu Wozniak,
Jobs udał się do Indii w poszukiwaniu boga oraz zrozumienia samego siebie. Spotkało go przy tym mnóstwo przygód, ale też był świadkiem wielkiej życzliwości ludzi.
Doświadczenie w firmie Atari jak i wyjazd do Indii ukształtowały jego charakter i podejście do biznesu i projektowania.
„Udawaj, że masz wszystko pod kontrolą, a ludzie uwierzą, że tak jest”
Rozdział 5 – Apple 1
Wraz z Wozem skonstruowali pierwszy komputer osobisty, który pokazali wśród studentów koła naukowego (Amatorski klub komputerowy). Zainteresowanie był znikome, jednak znalazł się jeden człowiek, który zamówił więcej sztuk komputerów do jego sieci sklepów.
Rozpoczęła się praca w garażu przez Woza, Steve’a i jego dziewczyny nad zrealizowaniem zamówienia na komputery. Następnie sprzedaż komputerów, która zakończyła się sukcesem.
Rozdział 6 – Apple 2
Widząc sukces niedopracowanego jeszcze Apple 1, Steve włożył wiele pracy w stworzenie zintegrowanego komputera, który będzie ładny wizualnie, jak i technicznie. Do tego celu potrzebował pieniędzy, które otrzymał od pierwszego poważnego inwestora, Mike’a Markkulę.
Czas na wielki sukces, jaki odniósł Apple 2 i zyski, które zaczęły przewyższać wcześniejsze założenia twórców.
Rozdział 7 – Chrisann i Lisa
Steve miał z Chrisann nieślubne dziecko, Lise, którą porzucił, tak samo jak matkę. Nie interesował się ich losem aż do czasu, kiedy Lisa była nastolatkiem. Wtedy chciał odbudowywać z nią stosunki, jednak nie było to już proste.
Rozdział 8 – Xerox i Lisa
Apple stało się poważną firmą odnoszącą znaczące sukcesy. Kolejnym etapem prac były 2 nowe prototypy komputerów – Apple III oraz Lisa. Zespoły podzielone przez te projekty wprost nienawidziły się nawzajem, chcąc wyłonić, który projekt będzie lepszy.
W tym czasie Steve jako udziałowiec Xerox chciał zobaczyć, nad czym aktualnie pracuje Xerox. Po „ściemnianiu” Steve’a i pokazywaniu „wspaniałych rozwiązań” Jobs zdenerwował się i chciał zobaczyć wszystko, co Xerox ma do zaoferowania. Pokazano mu graficzny interfejs użytkownika (GUI), który okazał się strzałem w dziesiątkę.
Xerox nie wiedział, jak wykorzystać GUI, jednak Steve wiedział doskonale. Można powiedzieć, że „ukradł” pomysł Xeroxowi, wdrażając rozwiązania graficzne w swoim Apple.
Rozdział 9 – Wejście na giełdę
Steve był antymaterialistycznie nastawionym hipisem, jednak pieniądze na rozwój produktów firmy Apple były dla niego bardzo ważne. Wraz z zarządem postanowili wejść na giełdę, co okazało się rozwiązaniem idealnym. Wiele osób stało się milionerami dzięki Apple i jego akcjami.
Rozdział 10 – Narodziny Maca
W tym rozdziale możemy przeczytać o stworzeniu Macintosha – zintegrowanego komputera osobistego. Szczytu aktualnej techniki, perfekcja wykonania, zarówno elementów zewnętrznych, jak i wewnętrznych. I ten wspaniały tryb graficzny z okienkami, które najeżdżały na siebie.
Korporacja i produkcja Apple Mac rozrastały się z dnia na dzień. Wiele osób nie potrafiło wytrzymać ze Steve’m podczas pracy z nim. Był on bardzo ciężką i mało socjalną postacią, która uważała, że albo ktoś jest dobry, albo jest kompletnym debilem. Takie podejście „zero jedynkowe” spowodowało odejście wielu ludzi z pracy (m.in. Wozniaka), jednak Apple potrafiło dobierać personel i tworzyć niesamowite rzeczy.
W kolejnej części przedstawię dalsze streszczenie książki.
Trudno było znaleźć ten post w google, stronka ciekawa, zasługuje na większy ruch. Pozycjonowanie w 2015 stało się skomplikowane, jest coś co ci się napewno przyda, poszukaj sobie w google – niezbędnik dla każdego webmastera