Ambasador Polski w Japonii Jadwiga Rodowicz podpisała dziś w siedzibie MSZ Japonii umowę ACTA. Dokument podpisały także takie państwa UE z wyjątkiem: Cypru, Estonii, Słowacji, Niemiec i Holandii (dwa ostatnie państwa podpiszą ją w terminie późniejszym).

Jest to bardzo nipokojący znak. Mimo protestów w całej Polsce rząd nie wyrażnie nie liczy się z głosem ludności. Niby demokracja, a jednostki nie mają nic do powiedzenia. ACTA jako ustawa jest na tyle nieprecyzyjna, że każde podejrzenia piractwa mogą skutkować poważnymi konsekwencjami. Dodatkowo pod pretekstem walki z piractwem za plecami uchwala się cenzurę internetu. Mam tylko nadzieję, że parlament pójdzie po rozum do głowy i zastanowi się poważnie nad grożącymi nam – internautom – konsekwencjami.