1,5 miliona euro za pocięty papier – pomysłowy złodziej
- Michał Nowakowski
- 0
- Posted on
Pomysłowy złodziej z Polski ukradł 1,5 miliona euro za pomocą tzw. wrzutni bankowej (zwanej też wrzutnią nocną). Prawdopodobnie wpłatomaty nie są dobrze wyposażone w „maszynki” do zliczania obcych walut. Wykorzystał fakt, że we wpłatomacie deklaruje się określoną kwotę. Jak to zrobił? Przeczytajcie poniżej.
![Money](http://www.sxc.hu/pic/m/h/ho/hoboton/1377964_tightened_100_dollar_roll_.jpg)
Wrzucił on do urządzenia nie pieniądze, ale starannie pocięte pliki papierów. Złodziej musiał doskonale znać system bankowy, ponieważ miał świadomość, że pieniądze (które wpłacił w piątek) szybko zasilą jego konto. Wiedział też, że pracownicy przez weekend nie zabiorą pieniędzy z wrzuty – uczynią to dopiero w poniedziałek. Miał więc weekend na wybranie pieniędzy w placówce. Oczywiście wykorzystał fałszywe dane. Generalnie banki zabezpieczają się przy wypłacie tak dużej gotówki. Oszust musiałby w banku podać swoje dane i podpisać stosowne oświadczenie, następnie powinien odczekać dłuższą chwilę na wypłatę. On jednak zamiast wybierać pieniądze, zakupił za nie złoto, w ten sposób omijając drogę wykrycia.
Jak podaje policja, złodziej wyglądał na 40-45 lat. Musiał być to człowiek, który znał procedury wpłat i wypłat pieniędzy z banku. To zdarzenie doskonale obrazuje fakt, że każdy system informatyczny/bankowy itp będzie nieszczelny, jeśli ominie się bezpośredniego kontaktu z człowiekiem/pracownikiem.