Sześć pikseli oddalenia – recenzja książki

Publikujemy recenzję dobrej ksiązki Mitcha Joela na temat e-marketingu. Miłej lektury 🙂

Sześć pikseli oddalenia. Zarabiaj dzięki sieci Web 2.0

Six Pixels of Separation: Everyone Is Connected. Connect Your Business to Everyone
Autor: Mitch Joel

Krótko o autorze:

Mitch Joel jest założycielem Twist Image – agencji marketingowej z Toronto i Montrealu. Zaczynał jako dziennikarz – jak twierdzi nie ma pojęcia o programowaniu. Jednak mimo to wypromował siebie i swoją markę na głównego specjalistę e-marketingu. Uznano go za jednego z najbardziej wpływowych marketingowców na świecie. Prowadzi znany blog: „Six pixels of separation”. Nazwa książki pochodzi z jego bloga i nie jest (jak pisze w książce) jego dziełem.

O czym jest ta książka?

Książka Mitcha Joela jest bardzo ciekawą publikacją na temat nowych mediów. Zawiera wiele przykładów serwisów internetowych działających na zasadzie nowego marketingu (współdziałania społeczności). Opowiada także o przykładach niekonferencji (unconference), czyli mikrokonferencji uzgadnianych przez portale społecznościowe w różnych miejscach (np. na uczelni). Poza tym szczegółowo opisuje rolę nowych mediów w marketingu (działanie blogów, stron www, portali społecznościowych, komentowania artykułów i budowania społeczności). Książka zawiera bardzo wiele cennych wskazówek, niezbędnych w procesie budowania strategii e-marketingowej firmy. Przytoczę tu kilka (ale nie wszystkie) informacji:
1. Google określa Twoją markę, nie ty. Dlatego musisz promować się w Internecie i nasłuchiwać (Google alerts) informacji o własnej osobie.
2. Komentarze wystawiane na blogach są bardzo ważne w procesie budowania społeczności. Negatywne komentarze działają także konstruktywnie, nie należy się ich bać.
3. Należy wykorzystywać marketing wirusowy (ale nie wpływać na niego swoimi własnymi akcjami). „W świecie, w którym wszyscy kontaktujemy się ze sobą, poglądy jednego człowiek szybko stają się opinią każdego”.
4. Nie od razu Rzym zbudowano. Dobra strategia e-marketingowa często może trwać wiele miesięcy.
5. To, że działaś w społeczności nie znaczy, że ktoś interesuje się Twoją osobą. Tak samo jak liczba odwiedzin na Twojej stronie nie świadczy o istnieniu społeczności. Ważne jest, aby koncentrować się na dobrym trafficu na stronie (na osobach stale odwiedzających stronę, nie na ilości odwiedzin).
6. Staraj się znaleźć ludzi o podobnych poglądach. Buduj z nimi społeczność i działaj w efekcie synergii.
7. MUSISZ prowadzić bloga. W dzisiejszych czasach jest to bardzo ważna kwestia. Nawet jeśli myślisz że nie masz nic do napisania, na pewno znajdzie się ktoś komu możesz pomóc swoimi postami.
8. Obecny biznes w Internecie to biznes jednostki. To Ty jesteś marką, która może skupić zaufanych klientów.
9. Jak pisał Dan Tapscott – „jeżeli już jesteś nagi to przynajmniej bądź atrakcyjny”. Buduj swoją atrakcyjność powoli dzięki treści. Treść jest środkiem przekazu.
10. Zanim zaczniesz tworzyć treść – przygotuj strategię (np.: Scott pisał o planie wydawniczym w kontekście blogu). Powiedzenie „zbuduj, a przyjdą obejrzeć” w necie jest już nieaktualne.
11. Znajdź swoją niszę i zacznij budować społeczność.
12. Korzystaj z dostępnych narzędzi 2.0 – Google Alerts, czytnik RSS, blogi, wyszukiwarki, Google Analytics, Watchlist, Facebook, Twitter, Technorati, Linkedin.
13. Zawsze odpowiadaj na e-maile i komentarze. Musisz znaleźć na to czas i rób to najszybciej, jak możesz.

Czy warto ją przeczytać?

Nawet, jeśli nie zamierzasz przeprowadzić kampanii marketingowych powinieneś przeczytać tą książkę.
Po pierwsze zawiera olbrzymią ilość wiedzy z dziedziny e-marketingu (większość przedstawiona pobieżnie, ale o to chodzi); po drugie podpowiada, co powinniśmy zrobić aby zbudować markę i zwiększyć traffic społeczności; po trzecie zawiera wiele ciekawych przykładów serwisów i osób, które odniosły sukces na rynku nowych mediów.

Nasze przemyślenia:

Książka, mimo iż napisana jest nie do końca przystępnym językiem (może nie jest techniczna, ale zawiera dość trudne zwroty i trzeba się nad nią skupić, aby zrozumieć sens przekazu), zawiera bardzo wiele kluczowych informacji. Świetnie dopasowano historie firm i osób i wpleciono je w treść książki. Bardzo zaciekawiła mnie informacja, że każdy powinien prowadzić bloga. Poza tym Mitch przedstawił bardzo ciekawy przykład niekonferencji, którą przeprowadzał. Jadąc na niekonferencję (nie wiedzieli ile osób przyjdzie i czy w ogóle ktoś na niej będzie) zgubili sie i zamiast pytać ludzi o drogę poprzez portale społecznościowe zgadali się z użytkownikami, którzy za pomocą google maps zaprowadzili ich do celu. Przykładów wykorzystania nowoczesnych mediów jest bardzo wiele i na prawdę warto się z nimi zaznajomić.

Podsumowanie:

Książka Micth Joela „Sześć pikseli oddalenia” jest bardzo pomocną publikacją na temat e-marketingu i wykorzystania nowych mediów. Dla mnie okazała się bardzo pomocna, ponieważ prowadzę dwa blogi i sklep internetowy, a wiedza w niej zawarta pozwoliła mi spojrzeć na kwestię e-marketingu z innej perspektywy. Gorąco polecam. Poza tym cena ksiązki jest bardzo, przystępna.

Ocena:

Przyznając ocenę ksiązce daje jej ocenę 4,5 (na 6). Zawiera bardzo wiele ważnych informacji. Jedynym minusem, który zaniżył ocenę jest forma stylistyczna (język), jaki używa autor, ale może być to spowodowane zmianami składni w procesie tłumaczenia z angielskiego na Polski. Dlatego książka jest momentami nudna (pod tym pojęciem rozumiem twierdzenie – nie da się jej przeczytać „na raz”). Poza tym zawiera ciekawe przykłady i bardzo pomocne informacje o wykorzystaniu portali społecznościowych i nowych metod marketingowych do promocji swojego biznesu.

Zapraszam do dodawania swoich opinii i komentarzy 🙂

Podziel się na:
  • Digg
  • Sphinn
  • del.icio.us
  • Facebook
  • Mixx
  • Google Bookmarks
  • Blogplay
  • Blip
  • Drukuj
  • Flaker
  • Twitter
  • Śledzik
Previous Post Next Post

One thought on “Sześć pikseli oddalenia – recenzja książki

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Connect with Facebook