Czy można wygrać z ZUS? Zobaczymy wkrótce

No właśnie, czy możliwe jest „wypisanie” się z ZUS i nie płacenie składek (które nota bene nie robią nic słusznego poza uszczuplaniem portfeli przedsiębiorców)? Kolejny „bohater” podjął czynną walkę z tym organem.

Grzegorz Sowa, piotrkowski przedsiębiorca, który od stycznia przestał płacić wszelkie składki i apeluje o podpisywanie się pod propozycją obywatelskiego projektu ustawy oraz urządzanie pikiet przed siedzibami ZUS-u. Oczywiście ZUS nie czekał długo i już wysłał do Pana Grzegorza stosowne pismo, jednakże on nie zamierza się poddawać – postanowił skierować sprawę do wydziału pracy i ubezpieczeń społecznych Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim.

Pełny wywiad z przedsiębiorcą można przeczytać na stronie Bibuła.
Z uwagą będę śledził losy Pana Grzegorza. Wiem jednak, że takich „bohaterów” było już kilku i nie udało im się wygrać z ZUS’em. Jeśli Pan Sowa wygrałby proces, z pewnością znakomita większość „młodych” przedsiębiorców wypisałaby się z tego lichwiarskiego organu. Rząd wie, że takie posunięcie skutkowałoby pogłębieniem się już niemałej dziury finansowej w tej instytucji. Dlatego nie do końca wierzę w wygraną. Jeżeli myślisz – że ZUS nie da Tobie emerytury (lub będzie to emerytura głodowa), zachęcam do podpisania się pod petycją zmiany ustawy o ZUSie (pobierz ją z tego linka). Pod tym linkiem znajduje się kanał Facebook. Na stronie wolniprzedsiębiorcy można przyjrzeć się korespondencji P. Grzegorza z ZUSem.

Podziel się na:
  • Digg
  • Sphinn
  • del.icio.us
  • Facebook
  • Mixx
  • Google Bookmarks
  • Blogplay
  • Blip
  • Drukuj
  • Flaker
  • Twitter
  • Śledzik
Previous Post Next Post

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Connect with Facebook